Wpuszczając mieszkanie na rynek wynajmu, trzeba podjąć szereg decyzji, które wpłyną na łatwość szukania klienta oraz dochodowość całego przedsięwzięcia. Jedną z nich jest ustalenie, czy lokal meblujemy, czy może udostępniamy pusty. Nie jest to tylko kwestia poziomu kosztów po naszej stronie, ale też temat ściśle związany z tym, jaki typ lokatora będziemy mogli pozyskać. W tym artykule odpowiadamy na pytanie o to, czy lepiej wynająć mieszkanie umeblowane, czy bez mebli.
Jak już wspominaliśmy, to, czy mieszkanie jest umeblowane, czy nie, bardzo mocno profiluje je pod kątem grupy potencjalnych lokatorów. Jako najbardziej ogólną zasadę można przyjąć, że osoby mniej ustatkowane nie mają żadnego wyposażenia, które chciałyby wstawić do najmowanego lokalu. Tak więc nieumeblowane mieszkanie trafi prawdopodobnie do uczniów, studentów, ewentualnie rozpoczynających karierę zawodową. Im ktoś starszy, w bardziej stabilnej sytuacji zawodowej i życiowej, tym większa szansa, iż ma meble, którymi chciałby wyposażyć lokal lub planuje je zakupić. Taka sytuacja szczególnie często ma miejsce w przypadku rodzin z dziećmi, potrzebującymi określonego typu mebli. Nie jest to regułą - nawet rodziny szukają mieszkań umeblowanych. Lecz wtedy istotne jest, by umeblowanie było sprofilowane pod ich potrzeby.
Największa zaleta to brak konieczności inwestowania czasu i środków w wybranie mebli oraz rozstawienie ich w lokalu. Do tego dochodzi mniejsze ryzyko strat spowodowanych przez lokatorów - im mniej wyposażenia, tym mniejsza też szansa, że ulegnie ono zniszczeniu. Dla lokatora z kolei brak mebli może być zaletą, jeśli docenia on możliwość samodzielnego zaaranżowania zajmowanego M.
Jeśli chodzi o wady, to brak umeblowania potrafi mocno wpłynąć na stawkę najmu. Zazwyczaj jest to większy spadek dochodu, niż wynikający z odjęcia amortyzacji mebli - po prostu tracimy na tym.
Pełne zaaranżowanie mieszkania pozwala na podniesienie jego standardu i dostosowanie go do pożądanej grupy klientów. Jeśli użyjemy wysokiej jakości mebli, mamy większą szansę na zainteresowanie naszą ofertą zamożnych lokatorów, w tym klientów biznesowych. W kwestii wad na pierwszy plan oczywiście wysuwają się koszty - meble potrafią kosztować naprawdę sporo. Do tego dochodzi kwestia ewentualnych zniszczeń oraz ich zużywania się. Trzeba pamiętać, że co jakiś czas meble trzeba będzie wymienić.
Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie. Wszystko zależy od tego, do jakiego klienta chcemy trafić z ofertą. To z kolei jest też powiązane i z lokalizacją, i z wielkością, i z liczbą pomieszczeń. Jeżeli celujemy w studentów, umeblowanie mieszkania będzie raczej koniecznością, tym bardziej, gdy nastawiamy się na wynajem na pokoje. Z kolei rodziny z dziećmi często mają już swoje wyposażenie i będą chciały je wstawić. Lub, decydując się na długi temin najmu, zamierzają kupić meble i urządzić się całkowicie po swojemu.
Jedną z opcji meblowania jest zakup wyposażenia pod konkretnego lokatora. Gdy już go znajdziemy, konsultujemy się w sprawie wyposażenia i kupujemy je konkretnie pod jego potrzeby i gust. Oczywiście wtedy kalkulujemy naszą ofertę jak za lokal mieszkalny umeblowany.
Jeżeli decydujemy się na wynajmowanie umeblowanego mieszkania, ważne jest, aby sensownie wybrać meble. Wstawienie starych, zniszczonych gratów bardzo negatywnie odbije się na cenie i może też przyciągną
do nas problematycznych lokatorów. Z kolei przesadzenie ze standardem niepotrzebnie wpędzi nas w nadmiarowe koszty. W wielu przypadkach najlepszym rozwiązaniem jest postawienie na solidność i funkcjonalność. Do tego - uniwersalność. Prosty, schludny styl oraz neutralne barwy mebli dają gwarancję trafienia do gustu największej liczby potencjalnych lokatorów. Każde “szaleństwo” stylistyczne w kwestii wyposażenia sprawia, że mocno zawężamy grono klientów - do tych, którym akurat spodoba się nasz wyrazisty styl.